Dzięki dotacji „Początkujący Rolnik” można było zakupić szklarnię, mini-traktor, a także doposażyć magazyn i system nawadniający. Dziś farma Suzdalev ma ponad 700 upraw i 60,000 XNUMX sadzonek.
Droga do rolnictwa dla Ludmiły Suzdalewa była kręta. Wytyczanie szlaku rozpoczął jej mąż, który w 2010 roku zajął się architekturą krajobrazu. Para zajmowała się planowaniem działek, pomaganiem właścicielom w wyborze roślin ozdobnych, ale wkrótce popyt na uprawy owoców wzrosło tak bardzo, że para płynnie przeszła od kupowania sadzonki do uprawy własnych roślin.
Gdy żłobek się rozrósł, pojawiło się pytanie o budowę szklarni, zakup maszyn rolniczych i systemu nawadniania plantacji. Wtedy para postanowiła spróbować uzyskać wsparcie państwa, ale wybuch pandemii nie pozwolił na zebranie na czas dokumentów, aby ubiegać się o pierwszy konkurs – Agrostartup. Zamiast tego para zdołała uzyskać grant „Początkujący rolnik”. Dzięki swoim funduszom udało mu się zdobyć to, czego chciał.
Zgodnie z warunkami dotacji żłobek powinien rosnąć o 10% rocznie, ale para podała wyższe wartości. Dziś szkółka ma ponad 700 upraw i 60,000 XNUMX sadzonek.
Kolejnych siedmiu rolników będzie miało w tym roku szansę na rozpoczęcie produkcji na dużą skalę przy pomocy państwowych dotacji. W najbliższym czasie poznamy zwycięzców konkursu Agrostartup, który odbywa się w regionie od 2019 roku. W jego ramach 24 przedsiębiorców otrzymało wsparcie na łączną kwotę ponad 69 mln rubli.