Inagro, Vertify i Niab wprowadzają nowy bezpodłożowy system hydroponiczny do uprawy jagnięciny, rukoli i szpinaku. W nadchodzącym okresie uruchomione zostaną cztery różne systemy pilotażowe. Następnie organizacje chcą zrobić krok w kierunku praktyki.
Z powodu chorób glebowych i grzybów coraz więcej plantatorów roślin liściastych ponosi straty w produkcji. Ale przejście od uprawy roli do hydroponiki utrzymuje się w gęsto obsadzonych uprawach, mówi badaczka Elisa Tardy z inagro. „Częściowo wynika to z faktu, że na rynku istnieje niewiele skutecznych systemów do sadzenia o dużej gęstości. Mamy nadzieję, że dzięki opracowaniu bezpodłożowego systemu hydroponicznego dla tych gęsto obsadzonych roślin uda nam się usunąć tę przeszkodę.
Prezentowany system hydroponiczny składa się z dostrojonego pływaka do systemu techniki głębokiego przepływu (DfT). „Jest to zbiornik pożywki, na którym hoduje się rośliny w pływakach” – podkreśla Tardy. podłoże”. Sałata jagnięca, rukola i szpinak to trzy uprawy, które nadają się do tego konkretnego spławika.
Cztery systemy pilotażowe
W ramach tak zwanego projektu Hy4Dense opracowano cztery systemy pilotażowe. W Inagro w Belgii system znajduje się w ogrodzie zimowym i składa się z dwóch różnych basenów DfT z dostosowanym jedzeniem. „Jeden na fazę kiełkowania i jeden na fazę wzrostu” — wyjaśnia Tardy. „Dzięki temu systemowi nie ma instalacji nadmiernego nawadniania ani mgły”.
Prezentowany system hydroponiczny składa się z dostrojonego pływaka do systemu DFT.
Prezentowany system hydroponiczny składa się z dostrojonego pływaka do systemu DFT. © Inagro
Firma Vertify w Holandii Południowej Zwaagdijk oferuje inną opcję systemu hydroponicznego dla silnie obsadzonych upraw. „W tym systemie kiełkowanie odbywa się w zamkniętej komorze wzrostu z ustawieniem światła i mgły. Po tej fazie rośliny są przenoszone do szklarni w zbiorniku DfT” – mówi badacz inagro.
Według Tardy'ego powyższe dwa systemy są stosunkowo drogie. „Dlatego w Wielkiej Brytanii wciąż trwają badania nad systemem, który działa przez tańsze plastikowe tunele”. Tardy wyjaśnia, że badane są dwa systemy, jeden z irygacją, a drugi z dostosowanymi tabelami pływów.
Wdrożenie w praktyce
Rysunki już są. Teraz jest czas na przećwiczenie tego kroku. „Ale zanim producenci przestawią się na inny system, ważne jest, aby wiedzieć, czy ten system jest opłacalny” — mówi Tardy. „Dlatego przeprowadzono studium wykonalności i badanie społeczne. Pokazał, że automatyzacja odgrywa ważną rolę w tym, czy system jest opłacalny, czy nie.
Ponieważ uprawa gęsto zasadzonych roślin jest już dość zautomatyzowana, system hydroponiczny, według Tardy'ego, nie nadąża. „W idealnym przypadku zautomatyzujemy cały cykl uprawy, od siewu po zbiory i zbiory. Aby osiągnąć ten cel, poszukujemy partnerów, którzy chcą pracować nad automatyzacją upraw hydroponicznych. Naszym celem jest, aby hodowca nie musiał wykonywać prawie żadnej pracy w tych procesach”.