Światło, woda, ciepło i ani grama pestycydów – to wszystko hydroponika, technologia przyszłości. Jak na razie dopiero zdobywa sławę w przemysłowej uprawie szklarniowej w Astrachaniu. Ale pionierzy z wioski Nachalowo w obwodzie astrachańskim codziennie zbierają świeże liście sałaty, które natychmiast rozchodzą się po restauracjach i kawiarniach w Astrachaniu. Nasz korespondent odwiedził wielopiętrowe szklarnie Nachalovsky'ego.
– Jaka jest główna cecha hydroponiki?
– W procesie uprawy sałaty używamy tylko światła, oto nasze lampy i wodę. Wszystko bez użycia gleby lub gleby. Na wszystko przeznaczono dokładnie 36 dni. Atmosfera w nowej szklarni jest cudowna, jak powiew świeżości minionego lata. A na dworze mróz - 20 stopni. Na stojakach liść sałaty gotowy do zbioru, podobny do widelca kapusty: przezroczysty, jasnozielony i bardzo soczysty. Możesz spróbować bezpośrednio z krzaka. Produkt jest sterylny. „Zaczęliśmy ją uprawiać w tym roku. Z pomocą dotacji Agrostartup zakupiliśmy sprzęt do klimatyzacji, uzdatniania wody i inną automatykę.
Pracujemy w systemie zmianowym”, mówi przedsiębiorca Yulia Shikhaleeva. Produkty i odpowiednio zyski zostały uwzględnione natychmiast po dojrzewaniu. Świeże, bogate w witaminy warzywa są przyjmowane codziennie. Każdy w ramach umowy od 30 do 50 kilogramów. Przedstawiciele astrachańskich restauracji i kawiarni ustawiają się w kolejce do szklarni Nachalovsky Shikhaleeva. Zarządzane przez 2 pracowników. Wszyscy zostali przeszkoleni pod okiem agronoma-konsultanta.
– Sałatka jest cudowna, zdrowa, czysta, bez zabrudzeń, mamy tu wszystkie najlepsze odmiany. Jesteśmy lokalni i pracujemy w systemie zmianowym.
Skala sadzenia i rozliczania szklarni ma swoje własne cechy. Tutaj zwiększa się ekspansja obszarów szklarniowych. Rezultatem jest coś w rodzaju wielopiętrowego wieżowca. Obecnie uprawia się tutaj odmianę „Limeira”. Następna w kolejce jest słynna rukola witaminowa. Jak dotąd szklarnia Nachalovskaya ma ekskluzywny status w regionie Astrachania.
– Ten pomysł narodził się 5 lat temu. Chciałem po prostu stworzyć szklarnię, której Astrachań jeszcze nie miał, na wzór innych rosyjskich miast.
Eksperyment miał miejsce. Koszty produkcji w gospodarce utrzymały się na ubiegłorocznym poziomie.
Dotacje państwowe bardzo pomogły. Hydroponika okazała się niezwykle skuteczna w ekonomice produkcji warzyw szklarniowych.