Plantatorzy warzyw w rejonie Swietłojarskim zbierają „chrupiące” plony. Farma Siergieja Iwanowa jest uzbrojona w specjalną platformę. Nie ma problemów ze sprzedażą produktów; ludzie z całego kraju wybierają się na ogórki wołgogradskie.
Nakarm region i kraj: plantatorzy warzyw z rejonu Swietłojarskiego sprzedają zbiory ogórków
Rejon Swietłojarski, w którym uprawiane są ogórki Anvar, przystosowane do warunków klimatycznych Wołgogradu w strefie ryzykownych upraw, graniczy z Kałmucją. Pogoda tutaj jest sucha i gorąca, a gleby są często piaszczyste i ubogie w składniki odżywcze. Ale ogórki tutaj pokazują się doskonale. Z dobrym plonem i smakiem w tym roku. Cena, jak mówią rolnicy, ma być również oczekiwana tego lata – 25-30 rubli za kilogram. Regularnie w sezonie.
Kaliber ogórków jest niewielki. Dobry na letnie konserwy. Docenili to nawet goście z Krasnodaru.
– Oczywiście ogórki są interesujące. Na zimę koniecznie zawijam się w bankach. I sól z liśćmi dębu – najdoskonalsza. A co, najbardziej prawdziwe, bez chemii, doskonałe ogórki! Rozwijaliśmy się na południu! Musimy kupić! W mieście to jedno. Tutaj jest znacznie taniej. Musisz spróbować. Dobry ogórek, już je widać! – mówi Irina Brueva, mieszkanka Krasnodaru.
Pomaga uzyskać zbiory babaletów. W języku producentów rolnych nazywają więc specjalną platformę do zbierania produktów roślinnych, przypominającą samolot.
– Skuteczny – przechodzi przez ogórki, wierzchołki nie psują się, roślina nie jest zdeptana i nie uszkodzona. To pierwszy plus, no, oczywiście, szybkość zbierania – wyjaśnia szef KFH Siergiej Iwanow.
Jest to wygodne dla robotników, a same żniwa idą w dobrym tempie. Z boku konstrukcja wygląda jak duże mrowisko. 40 par rąk roboczych zbiera jednocześnie warzywa. 100 osób na platformie pracuje na dwie zmiany.
Pracujemy, zbieramy! Wszystko dobrze, dobrze – osiem godzin z przerwami. Cienki. Możesz pracować – mówi pracownik Stanislav Klinov.
Ogórki uprawiane są w gospodarstwie już drugi rok. Zadowolony z wyników pracy. Połowa zbiorów została już zebrana.
Rocznie w gospodarstwie zbiera się do 10 tysięcy ton różnych warzyw. W tym roku rolnicy twierdzą, że perspektywy zbiorów są dobre. Zbiorą godny zestaw barszczowy. I wykarmią nie tylko region, ale i kraj.
Obecnie pracuje tu 40 migrantów z Uzbekistanu. Reszta to mieszkańcy okolicznych wsi i Wołgogradu. Na przenośniku produkty podawane są do sortowania. Projekt jest jak karawana wolno poruszająca się po polu. Dziennie pakuje się do 200 siatek do ogórków.
Robotnicy po prostu zbierają ogórki. A my stoimy tutaj, sortując. Aby rozmiar nie przekraczał 12 centymetrów. Wszystko idzie na taśmie. Porządkujemy, duże odrzucamy na bok – mówi sorter Władimir Akimow.
Wydajność jest oczywista. Konstrukcja pozwala zminimalizować procent niespełnienia.
Gospodarstwo podaje, że około 10 hektarów ziemi zajmują ogórki. Sprzątanie rozpoczęło się na początku lipca i ma zostać zakończone w połowie sierpnia. W tym roku plony są przeciętne, mówią plantatorzy, ze względu na warunki pogodowe – w regionie były deszcze i przeziębienia, ale jakość warzyw jest normalna, zbiory i tak „dadzą swoje”.
Ogórki wyrastają nawet w jeden dodatkowy dzień na krzaku. Rolnik Siergiej Iwanow wspomina, że w zeszłym roku była o tej porze sucha i ciepła pogoda. I to jest to, czego potrzebujesz do szybkiego dojrzewania i terminowego zbierania. Tego lata jest zimno i deszczowo jak na warzywo. Straty w postaci „przerostu” sięgają nawet 10-15%. Wzrósł również koszt uprawy warzyw.
Prawdopodobnie więcej wydatków w tym roku. Kupujemy nawozy w ramach programu federalnego, ceny są niższe od rynkowych. Dzieje się to za pośrednictwem Ministerstwa Rolnictwa. Wszystko podrożało w przypadku importowanego sprzętu, ale wszystko jest w porządku z częściami zamiennymi i sprzętem. Nawadnianie kroplowe – tutaj 70% wszystkiego jest już rosyjskiej produkcji, więc nie było z tym żadnych problemów. Wodę płacimy kostkami, wszędzie mamy liczniki, taryfy lekko wzrosły. Wydatki wzrosną, jakoś trzeba to zrekompensować. No i tam rynek już pokaże, jaka będzie cena. Ogórek – na poziomie zeszłego roku, cena plus lub minus – mówi szef KFH Siergiej Iwanow.
A hurtownicy odbierają produkty prosto z pola. Partie są odbierane do przetworzenia. Do fabryk konserw w regionie, a także na terytorium Krasnodaru, regionu Niżny Nowogród w Petersburgu. Umowy na dostawy zawierane są zimą. Odmiany „liść”, „dźwięk” – najczęściej do solenia. Kolejne 20 ton „chrupiących zbiorów” wysyłanych jest w podróż.
— Miasto Wałdaj, obwód nowogrodzki. Ogórki trafią do fabryki konserw. Z grubsza – półtora tysiąca kilometrów dostarczamy ogórki normalnej jakości w półtora dnia – mówi spedytor Dmitrij Tołstikow.
Przed plantatorami warzyw jest jeszcze dużo pracy. Trwają zbiory papryki i marchwi. Tempo wzrostu jest dobre. Łącznie pod uprawami cebuli, kapusty, marchwi, pomidorów i papryki zajmuje tu około 100 hektarów.