Licząca 20 hektarów szklarnia truskawkowa Dutch Berries była już największa w Holandii, kiedy została otwarta w 2018 roku, a 2 lata później firma powiększyła się o kolejne 4 hektary. Ze swojej strony szkółka wyposażona jest w 14 hektarów oświetlenia LED, aby móc dostarczać truskawki przez cały rok.
Boudewijn van der Wal i jego syn Job. Zdjęcia z www.at10.nl
Dookoła Świata „Jeszcze jedna miska. Lub dwa." Podczas Kom in de Kas, dni otwartych holenderskiego ogrodnictwa, bardzo poszukiwane są pokrojone truskawki ze szklarni Dutch Berries w Zuilichem w Geldrii. Ponadto konsument zazwyczaj zna drogę do szkółki, sądząc po dużych maszynach rolniczych przed firmą. Jednak truskawki Dutch Berries idą znacznie dalej. Poprzez Veiling Zaltbommel trafiają do supermarketów w Holandii, Norwegii, Niemczech, Belgii i Anglii, a wyższy segment można znaleźć nawet w Japonii. Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że każdego roku firma zbiera ich około 200,000,000 3 7.5, co odpowiada ponad 50 milionom kilogramów truskawek. W Nieuwaal Kreling Aardbeien, część prywatnej firmy rodzinnej GK Group, podobnie jak Dutch Berries, ma dalsze XNUMX hektara upraw truskawek. Łącznie grupa posiada prawie XNUMX hektarów szklarni.
Sektor uprawowy Częściowo dzięki takim projektom, szklarniowa uprawa truskawek znacznie wzrosła w Holandii w ostatnich latach. Dyrektor Handlowy Boudewijn van der Wal, który wraz z Gijbertem Krelingiem zarządza Dutch Berries, mówił wcześniej o tym wzroście i chęci detalistów, aby mieć holenderskie truskawki przez cały rok. Aby sprostać temu zapotrzebowaniu, w ostatnich latach firma powiększyła szkółkę o kolejne 4 hektary i postawiła na oświetlenie LED. Oświetlenie Signify zostało najpierw zawieszone na 4 hektarach, a następnie na kolejnych 10 hektarach wybrano rozwiązanie oświetleniowe Mechatronix, aby mogły one zbierać plony z 14 hektarów przez cały rok. Dzięki 3 kogeneratorom o mocy 8.6 MW światła są zasilane energią, a ekran zaciemniający dopełnia całą historię.
Zrównoważony rozwój Są to ważne zmiany w dzisiejszych czasach, ponieważ koszty uprawy truskawek również gwałtownie rosną. Firma kontroluje koszty energii na podstawie umów z góry, z oświetleniem LED i panelami słonecznymi: 1,350 z nich dostarcza energię do własnego chłodzenia. Ale w tych latach jest więcej kosztów, które gwałtownie rosną: na przykład nawozy i koszty substratów. Obecnie firma pracuje z kokosem i torfem, który jest ponownie wykorzystywany po uprawie, ale bada, czy podobne wyniki można osiągnąć z kokosem, który może być używany przez kilka lat. Dzięki w pełni zautomatyzowanej mieszalni nawozów na dużą skalę, mają na to również baczną uwagę: automatyczne napełnianie pojemników na nawozy płynne i 2 zbiorniki buforowe (5.5 miliona litrów wody!) nawożenie . Zbiornik buforowy o pojemności 5.5 miliona litrów służy do buforowania ciepła z elektrociepłowni i wykorzystania go do uprawy we właściwym czasie.
Zatrudnienie Zatrudnienie to kolejna uwaga firmy, która w sezonie zatrudnia 240 osób. Oprócz międzynarodowej siły roboczej, dla której Dutch Berries ma kilka własnych domów, wielu pracowników pochodzi również z regionu. „Szczególnie w branży owoców miękkich bardzo ważna jest jakość pracowników. Truskawki są oczywiście produktem delikatnym, dlatego zwracamy na nie dużą uwagę” – mówi Boudewijn. W szklarni wdrożono również różne rozwiązania automatyzacji, aby mieć oko na pracowników. Dzięki oświetleniu zapotrzebowanie na siłę roboczą można również rozłożyć bardziej równomiernie w ciągu roku.
Od zeszłego roku w firmie pracuje jeszcze jeden specjalny pracownik: Job van der Wal, syn Boudewijna. Od ponad roku pracuje w firmie jako junior crop manager, którą zna już z poprzednich staży i pracy przy nowej budowie. Obecnie jest w pełni odpowiedzialny za uprawę w Dutch Berries.
Źródło: https://c86news.com