Warunki suszy, które obecnie dotykają wielu części Kanady, nie mogły nadejść w gorszym momencie dla rolników, twierdzą dwaj specjaliści ds. upraw polowych z Uniwersytetu Guelph.
Dr Jozuego Nasielskiego jest profesorem w Katedra Rolnictwa Roślin na Wyższa Szkoła Rolnicza w Ontario, który jest profesorem MacSona i zajmuje się agronomią i fizjologią upraw polowych, takich jak kukurydza, soja i inne rośliny strączkowe.
Chrisa Gillarda jest również profesorem w Katedrze Rolnictwa Roślin, którego badania koncentrują się na agronomii suchej fasoli i zwalczaniu szkodników.
Nasielski i Gillard twierdzą, że w południowym i zachodnim Ontario susza ma największy wpływ na soję i kukurydzę, rośliny szczególnie wrażliwe w okresie kwitnienia w lipcu.
Obie uprawy dominują w uprawach polowych w Ontario, z kukurydzy dostarczającej etanol, skrobię, olej i paszę dla zwierząt gospodarskich, a soja jest wykorzystywana do produkcji mleka sojowego, tofu, olejów i pasz dla zwierząt gospodarskich, mówi Gillard.
Chociaż plony zostaną zmniejszone w tym roku, nie wpłynie to na krajowe i międzynarodowe dostawy żywności, ponieważ produkcja Kanady wynosi mniej niż pięć procent produkcji amerykańskiej.
„W 2012 roku i w innych latach Ontario doświadczyło letnich susz i nie było większych zakłóceń w dostawach żywności” – zauważa Nasielski. „Ale ta susza nie będzie dobra dla gospodarki Ontario”.
Co mogą zrobić rolnicy?
Rolnicy prawdopodobnie będą próbowali dostosować zarządzanie uprawami, aby reagować na pogodę i minimalizować straty w zyskach, mówią Nasielski i Gillard.
Jednocześnie powstają rozwiązania długoterminowe – mówi Nasielski. Jego koledzy z U of G pokazali zróżnicowane płodozmiany poprawiają odporność upraw na suszę i są bardziej opłacalne niż prostsze rotacje. Produkowane są nowsze odmiany kukurydzy, które są bardziej odporne na suszę.
Ale ponieważ tegoroczna susza w Ontario utrzymuje się, rolnicy będą bardziej uzależnieni od opadów deszczu przez resztę sezonu, mówią Nasielski i Gillard.
„To ironia. Ontario jest otoczone przez Wielkie Jeziora, które są największym źródłem świeżej wody na świecie, ale koszt nawadniania jest większy niż wartość zaoszczędzonych plonów” – mówi Gillard. „Większość rolników jest naprawdę na łasce Matki Natury, jeśli chodzi o stres związany z suszą”.
Gillard rozmawiał ostatnio o suszy w Ontario z Hamilton dzisiaj on AM900 CHML. Zarówno on, jak i Nasielski są dostępni do wywiadów.
Kontakt:
prof. Chris Gillard
cgillard@uoguelph.ca
dr Joshua Nasielski
nasielsk@uoguelph.ca
Źródło: https://news.uoguelph.ca